Imię i nazwisko: Nyabingi Rusesabagina
Nyabingi – bogini związana z wierzeniami na terenie Rwandy/Ugandy.
Rusesabagina – od Paula Rusesabaginy, dyrektora hoteli, znanego ze swojej roli w ratowaniu życia ludzi w czasie ludobójstwa w Rwandzie.

Miejsce: Republika Rwandy
Wiek: 16 lat, urodziny obchodzi 1 lipca (1 lipca 1962 – uzyskanie niepodległości).
Stanowisko: Uczennica pierwszej klasy.

Charakter:
Rwanda jest osobą pełną sprzeczności i chaosu, cierpi również na rozdwojenie jaźni, dlatego najmądrzej będzie opisać każdą z jej osobowości osobno.

To głównie ją będziecie mieli przyjemność (lub nie) spotkać. Jest to nieśmiała, trochę przestraszona dziewczynka, bardzo przypominająca małe, zagubione dziecko. Jej organizacja stoi na poziomie zerowym, sieje dookoła chaos zupełnie niechcący. Stara się, by ludzie nie zwracali na nią uwagi… ale jednocześnie bardzo chciałaby się z nimi zaprzyjaźnić. Kiedy już ktoś ją dopadnie, często ciężko zrozumieć, o czym mówi – stara się zainteresować rozmówcę, a nie wiedząc co powiedzieć papla głupoty. Ma też wielką wyobraźnię i niesamowitego pecha – jeśli coś jej stoi na drodze, to na pewno w to kopnie lub się o to potknie, zrzuca też wszystko z półek, które mija (dlatego nie lubi sklepów i bibliotek). Niewiele wie o świecie i niespecjalnie ogarnia to, co się dzieje wokół niej, a już w szczególności elektronikę. Kocha świat, ale się go boi – tak samo, jak i ludzi. Boi się również drugiej osoby, która ukrywa się w tym samym ciele. Asertywność to nie jest jej mocna strona. Podporządkowuje mu się i nie potrafi przeciwstawić; często jest ofiarą jego drwin, przez co płacze. A Nyabingi płacze całą sobą – rzuca się i wyje. Proszę uwierzyć, że jest na co popatrzeć. Jest niesamowicie dziecinna i kolekcjonuje maskotki i różne dziwaczne rzeczy, które jej się spodobają, dlatego jej pokój to również chaos.

Jej druga osobowość każe mówić na siebie Adrien, a jego charakter to kompletne przeciwieństwo Nyabingi. Tak, jest to chłopak. Do tego okrutny, ciągle wściekły i chciwy. Przejmuje on władzę nad ciałem dość rzadko, ale kiedy to robi, można się szybko połapać. Mówi wtedy o sobie w liczbie mnogiej (uważa, że Nyabingi zawsze będzie mu się podporządkowywała i myślała tak samo, więc zawsze przedstawia swoje racje tak, jakby oboje byli jednomyślni). Uwielbia wykpiwać dziewczynę, z zasady jest wredny, choć uważa, że tylko on ma prawo do wkurzania jej. Trzeba przyznać, że wygląda to ciekawe, kiedy patrzy się na Rwandę, która sama siebie opieprza i zaczyna z tego powodu płakać. Ale Adrien uwielbia wkurzać wszystkich, nie tylko Nyabingi. Dlatego tak ciężko jej znaleźć jakichkolwiek przyjaciół.
Adrien nie jest jednak samą wściekłością. Jest dość bystry i sprytny. Wie, co zrobić, by osiągnąć to, czego chce. Lubi rywalizację - jeśli rzucisz mu wyzwanie, w większości przypadków je przyjmie. Lubi także bójki. Trzeba przecież jakoś rozluźnić napięcie, prawda? Nie ma to jak porządne mordobicie!
Rwanda (oboje) nie potrafi lubić samej siebie, a Adrien nienawidzi większości krajów Europy.

Wygląd:
Nyabingi nie jest brzydką dziewczyną, ale nie jest tez pięknością. Ma jaśniejszą skórę, typową dla Tutsi. Jest drobnej postury, a jej wzrost też nie jest zachwycający – jeśli o to chodzi, zalicza się do niziolków i może tylko pomarzyć o wysokości krewniaków grających w kosza. Posiada bardzo długie, ciemne włosy, których jeden kosmyk nieustannie tkwi tuż przed jej oczyma w kolorze ciemnej czekolady. Jest chuda, przez co jej umięśnione ramiona czasem kontrastują z resztą ciała, które pod warstwą ubrań kryje wiele blizn. Co do jej twarzy, jej usta są dość wąskie i często spierzchnięte, nos mały, lecz nie wąski, czoło średnio wysokie. Jej brwi układają się w dwie proste linie. Mimo mięśni i blizn nadal wygląda i zachowuje się jak dziecko.
Rwanda jest kobietą mało schludną – nosi, co wpadnie jej w ręce i nie przejmuje się, czy wygląda odpowiednio według standardów reszty świata. Najczęściej są to o wiele na nią za wielkie koszule i podarte spodnie. Czasami zdarzy się jakaś plamka, no ale nie przesadzajmy. Jej zachowanie i codzienna postawa na pewno przykuwa uwagę. Nyabingi zwykle chodzi trochę przykurczona, a kiedy siada, stara się zająć jak najmniej miejsca i nie być widoczną. Jej oczy rozglądają się wokół z niepokojem i uwagą. Jest wiecznie spięta, ale przez to praktycznie niemożliwym jest zajście jej od tyłu lub inny atak z zaskoczenia. Mimo tego wszystkiego uwielbia się przytulać. Jej mina wyraża głęboką zadumę lub jest bez wyrazu. Często ściska nerwowo wisiorek na rzemyku na swojej szyi. Jest to kawałek metalu z zniszczonej maczety. W ten sposób Rwanda stale przypomina sobie o tym, jakimi potworami potrafią być ludzie. (Co, trzeba zauważyć, nie ułatwia jej nawiązywania znajomości i przełamywania strachu.)

Dodatkowe informacje:
- Nyabingi nie lubi słodyczy, kiedy Adrien mógłby zjeść cukiernię wraz ze sprzedawcą.
- Jak na taką kruszynę ma dziwnie mocną głowę do alkoholu.
- Najlepiej na świecie wychodzi jej gra w chowanego.
- Jest bardzo sentymentalna, wozi ze sobą mnóstwo absurdalnych przedmiotów z różnych miejsc i związanych z ważnymi dla niej momentami.